Necronomicon V: Cesarstwo Nazaira
biblioteka uniwersum

biblioteka uniwersum

Poniższy tekst stanowi część Uniwersum Angvalion, a jego autorem jest postać fikcyjna, której opinie są subiektywne.

Necronomicon V: Cesarstwo Nazaira

Wpis Pierwszy

Jestem Nazair, niegdyś byłem magiem Cesarza Saajida al-Arafata. Dzięki dobrej polityce w Cesarstwie mogłem studiować dowolne księgi. Całą młodość spędziłem na zgłębianiu tajników nekromancji. Pewnego dnia cesarz umiera bez prawowitego dziedzica, z tego powodu jego żona prosi mnie o pomoc, aby uchronić dynastię przed jedynym dzieckiem władcy - synem konkubiny. Za zgodą cesarzowej ożywiam ciało cesarza. Rozpoczął się wtedy długi proces - sterując cały czas ożywionym cesarzem ożywiałem grobowce oraz skazanych ludzi. Niepokoje społeczne uspokajał cesarz oraz cesarzowa mówiąc, że cesarstwo wchodzi w nową erę. Największym problemem natomiast był cesarski dwór, który zaczął rozsiewać plotki o tym co naprawdę się stało.

Wpis Drugi

Zabiłem wszystkich dworzan, konkubiny oraz bękarty. Niestety na północ cesarstwo uciekł Taahir - wcześniej wspomniany syn. Niemniej rzeź pozwoliła mi oficjalnie przejąć władzę - mianowałem się nowym cesarzem. W pewnym momencie zacząłem mieć problemy z utrzymaniem mojej ciągle rosnącej armii. Na północy gówniarz zbierał dużo wojska, a z moim miasta ciągle żywi uciekali, aby walczyć z umarłymi. Potrzebowałem więcej ożywieńców.

Wpis Trzeci

Udało mi się opracować magiczny monument, który zwę Pylonem. To wysoki filar wypełniony w środku Eterytem lub płynnym Kadanem, zależnie co macie dostępne. Odpowiednio nastrojony będzie zbierać nadwyżkę magii z okolicy. Ożywieńcy teraz mogą być podtrzymywane z magii nagromadzonej w pylonach. Pora zebrać armię i zabić Taahira.

Taahir al-Arafat pokonał mojego mistrza i zniszczył pylony. Ciało Nazaira uśmiercone powstało ponownie, wiec wybudowano dlań specjalny grobowiec, który blokuje magię i zamurowali go w nim, aby nigdy się z niego nie wydostał.

Ważne!

Sprzedam taczkę. Chętnych proszę o kontakt we wsi Odmęty w Vuldarze.