Albert Zawodny

Albert Zawodny, choć formalnie królewskiego pochodzenia, w rzeczywistości odziedziczył cechy bardziej przypominające Edwarda Płaczliwego niż Henry'ego Wielkiego. Był człowiekiem słabym, niepewnym siebie i podatnym na wpływy, co sprawiało, że łatwo wpadał w złe towarzystwo i podejmował nieprzemyślane decyzje. Brakowało mu determinacji i siły charakteru, które były niezbędne do skutecznego rządzenia, a jego upodobanie do wygód, rozrywek i łatwych rozwiązań przyczyniły się do wielu nieszczęść, jakie spadły na Araulen.

Pod rządami Alberta Zawodnego Araulen pogrążył się w kryzysie, którego skutki odczuwano przez wiele lat. Albert, chcąc podtrzymać swój styl życia oraz ukryć swoją niekompetencję, zaciągał olbrzymie pożyczki w Aspińskim Banku, których nie był w stanie spłacić. Aby uregulować długi, zaczął wyprzedawać manufaktury, prawa handlowe oraz ziemie Aspińczykom, co doprowadziło do monopolizacji wielu gałęzi gospodarki przez zagranicznych kupców. To z kolei przyczyniło się do gospodarczego upadku wielu lokalnych przedsiębiorstw i wprowadziło królestwo w długi kryzys gospodarczy.

Albert sprzedał także liczne urzędy i stanowiska, co doprowadziło do korupcji na niespotykaną wcześniej skalę. Arauleńczycy tracili pracę i możliwość zasięgnięcia pomocy, co doprowadziło do powszechnego niezadowolenia i nieufności wobec władzy.

W 3:202 roku nad Starym Armektem pojawiła się magiczna anomalia, która przekształciła się w niszczycielską śnieżycę. Katastrofa ta zniszczyła miasto i zabiła większość jego mieszkańców, w tym króla Alberta, co symbolicznie zakończyło jego nieudane panowanie.

Rządy Alberta Zawodnego są powszechnie uznawane za jedne z najgorszych w historii Araulenu. Był on królom niekompetentnym, który nie potrafił dorównać swojemu poprzednikowi, Henry'emu Wielkiemu. Jego nieudolność, brak wizji oraz ignorowanie rad doradców doprowadziły do gospodarczego i politycznego upadku królestwa. Zamiast kontynuować dziedzictwo ojca, Albert doprowadził do jego zaprzepaszczenia, co wywołało kryzys, który dotknął nie tylko Araulen, ale i cały Amarant.

Albert nie potrafił zarządzać finansami królestwa, co doprowadziło do zaciągnięcia olbrzymich długów, które przerosły możliwości spłaty. Sprzedaż ziem i urzędów obcym mocarstwom podważyła suwerenność Araulenu, a korupcja i nepotyzm, które szerzyły się w jego administracji, przyczyniły się do ogólnego chaosu i osłabienia państwa. Jego rządy zakończyły się katastrofą, która była wynikiem zarówno jego słabości charakteru, jak i złych decyzji - paradoksalnie sama Katastrofa w Starym Armekcie uratowała Araulen przed całkowitym upadkiem z winy króla i pozwoliła mu się odrodzić po upadku Drakarii.