Dziedzina magii
Paradoks Dwóch Płaszczyzn
Dziedzina magii
Paradoks Dwóch Płaszczyzn to zjawisko sprzeczności stanu fizycznego bądź duchowego pomiędzy płaszczyznami, w których znajduje się istota żywa.
Podróżowanie między rozmaitymi płaszczyznami, zwanymi wymiarami, po dziś dzień owiane jest tajemnicą, dużą ilością niedopowiedzeń oraz kłamstw. Z pomocą magii zostało naukowo udowodnione, że wcześniej wspomniane płaszczyzny istnieją. Każda z nich rządzi się swoimi, często unikalnymi prawami, które mogą znacząco odbiegać od zasad panujących w naszej płaszczyźnie.
Charakterystyka
Podstawowym problemem Paradoksu Dwóch Płaszczyzn są odruchy bezwarunkowe - nasze ciała, mimo różnic pomiędzy poszczególnymi osobnikami oraz rasami, są przystosowane do natury rzeczy naszej płaszczyzny. Przenosząc ciało do innej płaszczyzny ryzykujemy, że działa ona zgoła inaczej, rządzi się innymi, nieznanymi nam, a przede wszystkim naszemu ciału, zasadami. Nie jesteśmy w stanie właściwie przygotować się do takiej zmiany, a co za tym idzie każda zmiana płaszczyzny niesie za sobą ogromne niebezpieczeństwo.
Przykładem niebezpiecznej płaszczyzny jest Międzyświat, do której podróż do tej pory przeżył tylko jeden elf oraz jeden Aspińczyk. Ten pierwszy napisał książkę o swoich przeżyciach, a ten drugi zaraz po powrocie doznał paraliżu całego ciała. Z książki wydanej nakładałem Gäl'ahadr Alass'irth’nel Eäsil wynika, że Międzyświat to płaszczyzna tylko duchowa, a co za tym idzie ciało nie może w niej istnieć oraz nie istnieje. Nasze fizyczne cechy nie mają w niej znaczenia. Nie jesteśmy w stanie nawet sprecyzować gdzie nasze ciało się znajduje oraz jakie obrażenia przyjęło po tej podróży.
Drugim tak samo ważnym aspektem Paradoksu Dwóch Płaszczyzn jest rozbieżność stanu ducha oraz ciała. W niektórych płaszczyznach nasz stan różni się od tego, który mamy w realnym świecie. W praktyce oznacza to, że jeśli wejdziemy do takiej płaszczyzny ranni, będziemy nadal to odczuwać, mimo że w tej płaszczyźnie nie odnieśliśmy żadnych ran. Działa to również w drugą stronę - tracąc rękę w innej płaszczyźnie po powrocie do realnego świata nadal będziemy czuć ból po jej stracie lub nie będziemy czuć jej wcale, mimo że nasza ręka jest cała i zdrowa.
Podsumowanie
Upraszczając, Paradoksem Dwóch Płaszczyzn to teza twierdząca, że nasze umysły nie są w stanie rozróżniać płaszczyzn, cały czas odczuwając zakładany stan. Paradoks często sprawia, że w ostateczności nasze ciało doprowadza swój stan do tego, który odczuwa. Na przykładzie ręki - brak odczuwania jej w końcu doprowadzi do jej obumarcia. Śmierć w jednej płaszczyźnie sprawia, że nasze ciało w drugiej również to odczuwa, w efekcie naprawdę doprowadzając do swojej śmierci.
Nie ma skutecznego sposobu na walkę z Paradoksem Dwóch Płaszczyzn, a każda próba nowego odkrycia w tej kwestii doprowadziła badaczy do rozległych chorób psychicznych lub do nieposłuszeństwa ich ciała, które przestało odbierać jakiekolwiek bodźce.