Hintervoldyzacja

Hintervoldyzacja

Rok

Rok

3:158

Przyczyny

Przyczyny

  • Polityczne i wojskowe dążenia Hintervoldu

  • Kult Nekromantów w Vuldarze

  • II Wojna Amarantu, w tym inwazja Imperium Kalladańskiego na Amarant

  • Ideologiczne przekonania hintervoldczyków

  • Bardzo długa historia wojen i wzajemnych krzywd Hintervoldu i Vuldaru

Skutki

Skutki

  • Społeczne napięcia

  • Kulturowe zmiany

  • Migracja i diaspora

  • Vuldarska Burza

Uczestnicy

Uczestnicy

  • Hintervold

  • Vuldar

W wyniku rozbioru Vuldaru, który miał miejsce w czasie zaangażowania Hintervoldu i Hazardu, dotychczasowy Vuldar został podzielony na dwie połowy. Południową część przejął Hazard pod władzą Króla Matiasa Hoovera, natomiast północna część przypadła Hintervoldowi pod rządem Króla Cyphera Clagona. Ziemie okupowane przez Hintervold zostały poddane procesowi znanym jako Hintervoldyzacja.

Pierwszym dekretem wydanym w podbitym Vuldarze było rozwiązanie vuldarskiej armii, delegalizacja vuldarskich religii, w tym Starych Bogów. Rozpoczęły się krwawe polowania na popleczników Tzara Harmmonda, który został stracony osobiście przez Króla Clagona w Klyuchevie, stolicy Vuldaru. Wprowadzono godziny policyjne oraz ograniczenie wolnych spotkań. Hintervoldzkie służby porządkowe niemalże codziennie przeszukiwały domy w poszukiwaniu Stanowicieli oraz Nekromantów, których zwykli ludzie chowali przed wymiarem sprawiedliwości.

Król Clagon, zmuszony sytuacją w Azmarin, wyruszył na wojnę z Imperium Kalladańskim, zostawiając w Vuldarze człowieka, który miał zaprowadzić tam porządek - Bertranda Chappelle'a, który został obdarzony tytułem Namiestnika Vuldaru. Namiestnik, widząc jak Vuldarczycy zaczęli się zbroić, a Nekromanci zaczęli powoływać do życia nowe armie szkieletów, postanowił działać. Reakcja Namiestnika była błyskawiczna - powołał do życia oddziały Łowców Czarownic, których zadaniem było tropienie oraz zabijanie apostatów, a armie buntowników były regularnie i krwawo tłumione przez posiłki, które Chappelle otrzymywał z Hintervoldu oraz Gór Starego Morza.

Jednak w ciągu dwóch lat sytuacja w Vuldarze nie ulegała znacznej poprawie, a apostatów było w Vuldarze więcej niż ktokolwiek się spodziewał. Król Cypher Clagon, po przeczytaniu sławetnego listu Namiestnika Chappelle, decyduje się wydać dekret rozpoczynający proces Hintervoldyzacji Vuldaru, do której zostaje powołany nikt inny jak Bertrand Chappell.

Hintervoldyzacja rozpoczęła się od zamknięcia szkół, zakazu używania języków vuldarskich oraz przemianowania wszystkich vuldarskich miast oraz wsi na nazwy hintervoldzkie. Rozmowa w zakazanym języku, nauczanie zakłamanej i zbrodniczej, w oczach Hintervoldzkiej władzy, vuldarskiej historii oraz używanie starych nazw miast było przejawem zdrady wobec władzy Hintervoldu, które było karane śmiercią poprzez powieszenie. Wszyscy skazani w tej sposób byli zawieszani potem na murach miast, aby nieść nauczkę dla tych, którzy chcą opierać się hintervoldzkiemu reżimowi.

Po miastach zaczęły chodzić bojówki, które przeszukiwały domy w poszukiwaniu broni - bowiem kilka dni od wydania dekretu Króla Clagona, Namiestnik zabronił Vuldarczykom posiadać jakąkolwiek broń. Za sam fakt posiadania oręża prawo przewidywało karę śmierci. Na rynkach miast zaczęto palić vuldarskich magów, u których podejrzewano studiowanie mrocznych magii.

Dopiero po kilku latach regularnych walk bunty ustały i ponownie otworzono szkoły. Uczyli w nich wyłącznie hintervoldzccy nauczyciele, który nauczali młodych Vuldarczyków, komu zawdzięczają taki los: opowiadali o nekromantach, którzy wypaczyli ich krainę, aż nie przybył do niej Namiestnik, który zaczął wyrywać chwasty. Za naukę dzieci na własną rękę rodzice byli skazywani na śmierć, a dzieci wywożone do Hintervoldu, gdzie miało czekać na ich "lepsze" życie.

Kolejnym wydanym edyktem Namiestnika była informacja, że Vuldarczycy nie mogą zajmować stanowisk urzędowych oraz parać się pracą polegającą na walce. Rozpoczęła się masowa migracja Vuldarczyków na zachód, do Araulenu i Silmaaroonu, lecz Namiestnik zamknął granicę, a tym, którzy ją przekroczyli, żołnierze strzelali w plecy.

Ten stan rzeczy utrzymywał się aż umarł Król Cypher Clagon, a na tron wstąpił jego wnuk - Bearton, który postanowił bliżej przyjrzeć się sprawie vuldarskiej. Wydał Edykt, który podtrzymał Hintervoldyzację, lecz znacząco rozluźnił jej zasady: pozwolił na utworzenie vuldarskiej armii, która nie mogła jednak przekroczyć liczby tysiąca żołnierzy na każde miasto i miała odpowiadać przed hintervoldzką władzą, otworzył granice, aby Vuldarczycy, którzy nie zgadzają się z panującymi zasadami, mogli odejść. Dodatkowo zniósł zakaz, nadany przez Namiestnika Chappella, który dotyczył parania się pracą związana z walką, a nowe prawo wręcz zachęcało Vuldarczyków do pracy jako najemnicy dla Hintervoldczyków, mówiąc, że na pewno docenią ich dobre umiejętności. Dzięki temu rynek vuldarskich najemników rozkwitł.

Z wydanym edyktem nie zgodził się Namiestnik, który oficjalnie potępił decyzję Króla Clagona, lecz ten w odpowiedzi odwołał go ze stanowiska, wysyłając go na godną emeryturę, aby odpoczął od służby dla kraju, dla którego już tyle zrobił. Vuldarska część Hintervoldu potrzebowała nowej, zaufanej władzy, dlatego Król Bearton podzielił region na dwa nowe landy: zachodnie Périppes oraz wschodnie Courteaux. W pierwszym landzie władze oddał rodowi Marséllion, a w drugim rodowi Rouzet. Król Bearton zauważył również, że wschodnia część Vuldaru jest znacznie biedniejsza niż zachodnia, dlatego razem ze swoimi doradcami wzmocnił te włości szeroko zakrojonym programem osadnictwa i zakładania manufaktur. Rozpoczęły się przesiedlenia, w wyniku których Vuldarczycy zyskali pracę oraz wyszli z biedy, w której byli przez tyle lat - dla ich dobra, lecz wbrew ich woli.

Od tamtej pory w sprawie Vuldaru zmieniło się niewiele, nawet za panowania Drakarii - większość chętnych do walki wyjechała, a kolejne pokolenia Vuldarczyków coraz bardziej przypominają Hintervoldczyków, nie znając ani historii swoich przodków, ani ich kultury. W czasie drakarańskiej okupacji Hintervoldu, a co za tym idzie również Vuldaru, królowa Renée Clagon nie zrobiła nic, aby znieść Hintervoldyzację.

Ten stan rzeczy zmienił się dopiero po zakończeniu III Wojny Amarantu, kiedy podczas Pierwszego Szczytu w Silmaaroonie państwa Amarantu zgodnie uznały rozbiory Vuldaru za nielegalne. Zmusiło to Hintervold do wycofania się z Vuldaru, co rozpoczęło Vuldarską Burzę - wojnę między vuldarskimi nacjami. Niemniej oznaczało to również koniec okupacji oraz procesu Hintervoldyzacji.

Dowiedz się więcej na ten temat, czytając poniższą stronę:

Vuldarska Burza
Angvalion Book

Przebieg Wydarzeń

Hintervoldyzacja

Ciekawostki

  • Tylko rządzący najwyższego szczebla władzy w Hintervoldzie wiedzieli co naprawdę działo się w Vuldarze - cała reszta społeczeństwa była przekonana, że hintervoldzkie wojska zaprowadzają tam pokój;

  • Król Bearton Clagon uważał Bertranda Chappella za zbrodniarza - niestety ten cieszył się dużym zaufaniem społecznym, w którym widziano bohatera, dlatego król nie mógł go skazać;

  • Hintervoldyzacja po dziś dzień pozostaje w Hintervoldzie tematem tabu;

  • Hintervoldyzacja jest głównym punktem krytyki wobec Króla Cyphera Clagona.